Życie za granicą?

Poszukiwanie dla siebie właściwego miejsca w świecie przyprawia czasem o zawrót głowy. Każdy z nas ma swoją ojczyznę i kulturę, w której się wychował, jednak każdy ma też swoje wartości i inne kwestie wpływały na jego rozwój. Dla niektórych z nas bardzo ważna będzie tożsamość narodowa, dla innych międzynarodowa, a dla jeszcze innych regionalna. Każdy z nas jest osobną jednostką, co czyni nas unikatowym. W trakcie swojego życia spotykamy się z mnóstwem ludzi, od których uczymy się czegoś nowego, tak samo, jak i my mamy okazję nauczyć ich swoich własnych wartości, swojego własnego stylu i dołożyć się swoimi działaniami do polepszenia wiedzy lub dobrobytu innych osób. Okazuje się, że nawet tak małe rzeczy pozwalają na radykalną zmianę naszych późniejszych zachowań, a także drogi życiowej, którą obierzemy. Pomijając także to, że podczas naszej edukacji wraz z każdą kolejną lekcją, każdą placówką, w której odbywają się zajęcia, z każdym nowym nauczycielem oraz nową grupą ludzi, która nas otacza, stajemy się coraz bardziej dojrzali i doświadczeni. To także wpływa na zmiany naszych decyzji. Wszak pierwsze miejsca edukacji – od przedszkola przez szkołę podstawową wybierają dla nas rodzice i to oni starają się nas nauczyć podstawowych kwestii, dzięki którym będziemy rozumieć w ogóle otaczający nas świat. Z czasem przychodzi jednak pora na nas. To my musimy ustalić, jak potoczy się nasze życie. Czy bardziej cenimy sobie ludzi, z którymi przebywamy i z którymi wspólnie wymieniamy się naszym doświadczeniem, czy też jednak zmienimy naszą społeczność na inną i będziemy próbować odkryć nowe pokłady własnej energii. Czy jednak okaże się, że to nie przedmioty ścisłe, a humanistyczne sprawiają nam największą przyjemność, a jest na odwrót? Niejeden raz zdarza się przecież, że osoba z profilu o rozszerzonej historii wybiera na maturze rozszerzoną geografię, osoba z profilu o rozszerzonej wiedzy o społeczeństwie, wybiera biologię, a osoba, która preferuje język polski, zmienia swój wybór na matematykę. To właśnie okres dojrzewania wpływa na to, że poszukujemy jak najwięcej nowości. To tutaj jest czas na nowe życiowe wybory – możliwe, że zdecydujemy się na pierwszą pracę. Z pewnością bez doświadczenia nie będziemy mogli liczyć na zarabianie „kokosów”, ale jednak nikt szczególnie tego nie oczekuje. Jest to po prostu możliwość odłożenia sobie pewnych pieniędzy na przyszłość, na najbliższe cele, ale także inwestycja w przyszłość nieco dalszą, a mianowicie uzyskanie doświadczenia, które zaprocentuje kiedyś i pozwoli być w pozycji uprzywilejowanym w stosunku do innych osób, które będą wchodzić na rynek pracy później. Zdecydowanie może nas to poprowadzić do większych ilości pracodawców, którzy będą się po nas zgłaszać, a także lepszej pensji oraz lepszych warunków pracowniczych w lepiej zorganizowanych strukturalnie firmach. Także studia pozwolą nam na zyskanie kolejnych doświadczeń i zyskaniu właściwej wiedzy dotyczącej naszej późniejszej wymarzonej profesji. Nawet jeśli się pomylimy i nie wybierzemy kierunku, który nas satysfakcjonuje, to możemy go zmienić albo też wymyślić swój pomysł, np. założyć biznes albo działalność gospodarczą, która będzie nam dawać właściwe owoce. Możemy także rozważyć wyjazd za granicę. Jeśli nam się tam spodoba, to okazuje się często, że zostajemy. Motywacją są najczęściej wysokie zarobki, ale także lepsze możliwości prowadzenia biznesu, ułatwione warunki dla przedsiębiorców, także pod kątem systemu podatkowego oraz regulacji, czy mili ludzie, którzy nas otaczają. Dlatego też powoli zaczyna się zbieranie informacji jak wyjechać do Australii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Nowej Zelandii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Japonii, Norwegii, Szwecji, Finlandii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii, czy innego kraju, który nas fascynuje i w którym będziemy widzieć swoją przyszłość. Wiele osób rozważa także studia za granicą, co jest doskonałą szansą, aby poznać tamtejszy system edukacji, a także poznać od środka społeczeństwo i dowiedzieć się, dlaczego mają taką, a nie inną mentalność. To zdecydowanie umożliwiać będzie późniejsze szanse na tamtejszym rynku pracy. Nie jest bowiem tajemnicą, że inne państwa będą preferować w przypadku wielu zawodów, pracowników ze swojego kraju ponad obcokrajowców, nawet jeśli ci drudzy mają takie same kompetencje i kwalifikacje, co ci pierwsi. Nie jest do końca sprawiedliwe, ale jest to jednak ściśle powiązane właśnie z takimi kwestiami jak znajomość społeczeństwa, z którym będzie się współpracować. Dlatego tak dobrze mają przedstawiciele z branży maszyn i robotów, którzy jako specjaliści mogą liczyć na znalezienie pracy praktycznie wszędzie, zwłaszcza że językiem np. programowań jest język angielski. Poza tym często zdarza się jednak, że państwa coraz silniej zacieśniają politykę dotyczącą swojego języka i nakazują imigrantom jego naukę. Takie prawo proponuje chociażby Norwegia, gdzie rząd chce wprowadzić ustawę, aby imigranci mieli obowiązek nauczyć się języka w kilka lat, aby móc mieszkać w kraju.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here